sobota, 17 września 2016

ROZDZIAŁ 23

-Dymitr nie w tą stronę- pociągnęłam go w przeciwną do której szedł.
No cóż sama zawiązałam mu oczy, więc nie mam się co dziwić, że nie wie, w którą stronę ma iść.
-Dymitr, uważaj teraz na głowę bo wsiadamy do samochodu.
Mruknął coś po rosyjsku, co nie bardzo rozumiałam.
Po kilku próbach i przekleństwach Dymitrowi udało się wsiąść do samochodu.
-No Towarzyszu, najgorsze już za Tobą. Teraz same przyjemności- uśmiechnęłam się pod nosem.
-Ciekawe jakie te przyjemności?
-No pomyśl, czeka Cię cudowna niespodzianka zorganizowana przez kobietę twojego życia.
Dymitr uśmiechnął się delikatnie pod nosem.
-No z tą kobietą mego życia to masz rację, ale to tej niespodzianki boję się najbardziej.
Zaśmiałam się na tą uwagę.
Ten dampir od mojego ojca był naprawdę dobrym kierowcą.
-Czy panienka Mazur życzy sobie wstąpić na jakiś obiad?
Widać, że Abe pomyślał o wszystkim.
-A mógłbyś zjechać do jakiegoś KFC czy innego czegoś podobnego i kupić na wynos? Wolałabym, aby Dymitr nie wysiadał.
Poczułam jak Dymitr spiął się na tą uwagę.
-Dobrze, za pół godziny mamy najbliższy McDonald's, a za lekko ponad godzinę KFC, to gdzie panienka woli jechać?
-Trochę jestem już głodna, więc niech będzie McDonald's.
-Wedle życzenia panienki.
Po niecałych 30 minutach zajechaliśmy pod McDonald'a.
-Co panienka chciałaby zjeść?
-Obojętne co kupisz.
-A strażnik na co ma ochotę?
-Obojętne kup nam to samo.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Proszę drugi rozdział dzisiaj, jako przeprosiny :)

2 komentarze:

  1. Już nie mogę się doczekać, aż Dymitr zobaczy gdzie przyjechali. Przeprosiny przyjęte, ale trochę krótkie rozdziały. Czekam na następny i życzę weny💖💖💖💖

    OdpowiedzUsuń
  2. Ahhh czekam aż Dymitr zobaczy co to za niespodzianka. Super rozdział ,czekam na następny i życzę weny.

    OdpowiedzUsuń