piątek, 26 sierpnia 2016

ROZDZIAŁ 13

No dumna jestem ze doprowadziła was do płaczu. Niestety ten rozdział też będzie króciutkie napisałam go przed sekunda jadąc pociągiem. Ale już od niedzieli (chyba ze wyrobie się do jutra napisać) rozdziały będa pojawiać się regularnie co 2 dni. 
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Dymitr:
Minął już tydzień od operacji, a Roza nadal jest w śpiączce. Lekarze niby mówią, że jest o wiele lepiej i jej stan jest stabilny, ale i tak narazie się nie wybudzła. Codziennie przychodzi Abe na jakąś godzinkę. Raz z nim była matka Rose,  Janin. Królowa Lissa też dzwoni codziennie pytając się czy coś się nie zmieniło. Niestety od tygodnia nie zmieniło się nic. Codziennie mówię mojej Rozie jak bardzo ją kocham i jak bardzo jest dla mnie ważna. Nikt w moim życiu nie zrobił tyle dla mnie co ona. 
Zadzwonił telefon.
-Strażnik Dymitr Bielikow słucham.  
-Cześć Dymitr- odezwał się głos w słuchawce- tu Christian. Lissa prosiła żeby  zadzwonił i spytał czy z Rose się polepszyło?
-Nie. Nadal jest w śpiączce. 
-Och... Przykro mi... Dymitr my wszyscy jesteśmy z tobą. Nie zostawimy Cię w tej trudnej dla Ciebie chwili.  Mam nadzieję, że Rose się niedługo obudzi. Jakbyś czegoś potrzebował to śmiało dzwoń my ci pomożemy.
-Dziękuję te słowa naprawdę wiele dla mnie znaczął. Ojciec Rose już o wszystko zadbał.
-Dobrze, ale jakbyś coś potrzebował to dzwoń. Przepraszam Dymitr, ale muszę już kończyć, bo zaraz będzie posiedzenie Rady. Trzymaj się. Cześć. 
-Cześć Christian- i się rozłączyliśmy. 
Wszedł lekarz. 
-Dzień dobry- powiedział.
-Dzień dobry. Panie doktorze to już tydzień jak strażnika Hathaway jest w śpiączce. Kiedy ona się obudzi?
-Nie mogę panu powiedzieć kiedy się obudzi. Proszę do niej dużo mówić. Obecność  bliskich będzie wpływać korzystnie. 
Kończąc to mówić lekarz wyszedł z sali. 
Kątem oka dostrzegłem ruch...

5 komentarzy:

  1. Jej tak długo czekalam na ten rozdział. jest cudowny *-* czekam na następny. oby jak najszybciej :* Ruda

    OdpowiedzUsuń
  2. Ruch??? Roza się budzi? Kochana Roza się budzi! Oby tak było. Biedny Dymitr. Czekam na następny i życzę weny.💖💖💖💖

    OdpowiedzUsuń
  3. Co się dzieje? Super rozdział. Czekam na następny i życzę weny

    OdpowiedzUsuń
  4. Ruch ??? Jaki ruch ? Dlaczego przerwałaś w takim momencie? Kurcze no chyba czytasz bloga Olki, Mańki i Karingi. One też urywają w ciekawych momentach :-|
    No nic czekam na następny i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taaki Fanny rozdział. Dodaj kolejny rozdział bo ja nie wytrzymuje patrzę co chwilę na twojego bloga i dalej nie ma rozdziału Co dwa dni to za długo by tyle czekać. No ale cóż czekam na naatepby . weny życzę.

    OdpowiedzUsuń