czwartek, 11 sierpnia 2016

ROZDZIAŁ 8

To jak jak obiecałam kolejny rozdzialik
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jest ósma, czyli za dwie godziny muszę być u Hansa. Otworzyłam torebkę i wyjęłam kosmetyki. Zaczęłam się malować. Co prawda mój makijaż pozostawiał wiele do życzenie, lecz miałam nadzieję, że chodź trochę polepszy mój wygląd po tym jak ostatnio godzinę przesiedziałam na trawie płacząc. Ruszyłam w stronę kawiarni na śniadanie. Dobrze, że w torbie mam zawsze jakieś pieniądze,  Dymitr się zawsze śmiał jak stałam w sklepie i przetrząsałam całą torebkę w poszukiwaniu drobnych. Ach... Dymitr... Na samo wspomnienie jego imienia przed oczami stawały mi obrazy z nocy. Jego głos taki gniewny, zimny. Łzy stanęły mi w oczach. Nie Rose, skarciłam się w duchu, nie możesz się teraz rozpłakać. Weszłam do kawiarni.
-Poproszę szarlotkę na ciepło z bitą śmietaną i lodami i sok pomarańczowy.
Po niecałych pięciu minutach kelnerka postawiła przede mną ,,śniadanie''. Posiedziałam w kawiarni jeszcze niecałą godzinę i ruszyłam do Hansa. Na miejscu byłam dziesięć minut przed czasem. Dymitr już stał pod budynkiem, jakby czekał na mnie.
-Roza- zaczął- przepraszam naprawdę, nie chciałem na Ciebie krzyczeć, nie chciałem pwiedzieć tego wszystkiego.
Wyczuwałam od niego alkohol.
-Roza ja naprawdę żałuję...
-Nie rozmawiajmy o tym teraz. Musimy się skupić na akcji. Jak wrócimy to porozmawiamy.
-Roza przepraszam...
-Dymitr naprawdę pogadamy po akcji o tym.
-O, widzę, że już jesteście, to wchodźcie do środka- powiedział Hans przerywając naszą nie zręczną wymianę zdań.
Po godzinie się skończyło. Każdy miał przydzieloną swoją rolę.
-Jutro o tej samej porze wylatujemy. Wszyscy mają być punktualnie, nie mamy czasu na opóźnianie wylotu, ani nie możemy pozwolić sobie żeby poleciało nas mniej.

4 komentarze:

  1. Biedna Rose. Jestem ciekawa tej akcji. Krótki ale super. Czekam na następny i życzę weny

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, jednak mam nadzieję, że kłótnia będzie trwała dłużej.
    Życzę weny i czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  3. Dimitri pił nie wieżę. Czekam
    Werka

    OdpowiedzUsuń
  4. Biedna Rose. Dymitr mnie rozczarował swoim zachowaniem. Ona nie chciała źle. I jeszcze pił. Powinien ją szukać, a nie pić. Czekam na następny i życzę weny.💖💖💖💖

    OdpowiedzUsuń